Oceniająca: Tatis
Oceniany
blog: klaudynki
Autor:
Claudinella
Pierwsze
wrażenie:
Nazwa
bloga nie sugeruje nic, poza faktem do kogo ów blog należy. Na belce znajduje
się informacja, że jest to opowiadanie sensacyjne Klaudynki, a potem znów na
nagłówku „Opowiadanie Klaudynki Claudinelli”. Nie sądzisz, że wystarczy raz
podkreślić kto jest autorem opowiadania? Myślę, że napis w nagłówku jest
zupełnie zbędny i mogłabyś go spokojnie zastąpić jakimś rozwinięciem
nawiązującym do treści. Przejdźmy do nagłówka, bo jest on niezwykle ciekawy.
Las, góry i coś co na pierwszy rzut oka wygląda jak dźwig, ale po dłuższym
zastanowieniu uznałam, że może to być jakiś wyciąg czy coś… No naprawdę nie mam
pojęcia co to jest. A Ty? Czy to zdjęcie w jakikolwiek sposób nawiązuje do
tematyki bloga? Jeśli nie, to warto zmienić nagłówek na taki, który by jednak
to zadanie spełniał. Blog jest ogólnie bardzo kolorowy, a te kolory nie zawsze
ze sobą ładnie współgrają, jednak o tym wspomnę za chwilę w podpunkcie
„grafika”. Ogólnie na pierwszy rzut oka mnie ten blog nie zachwycił. Wygląda
trochę tak, jakbyś chciała go założyć jak najszybciej i przejść do pisania, a
warto pamiętać, że jednak to pierwsze wrażenie w dużej mierze decyduje o tym,
czy czytelnik zatrzyma się na dłużej na Twoim blogu.
5/10
Grafika:
Jak
już wcześniej wspomniałam mam tu kilka zastrzeżeń. Przyjrzyjmy się Twojemu
blogowi. Zielone tło w miarę współgra z nagłówkiem. Jednak obramowania gadżetów
są różowe. Radziłabym Ci zmienić je na jakiś neutralny (czarny, biały, szary)
lub pasujący kolorystycznie (zielony) kolor albo w ogóle z nich zrezygnować. To
samo z kolorem czcionek w kartach. Dlaczego zdecydowałaś się na czerwony?
Zieleń i czerwień to niezbyt dobre połączenie, bo razi oko i ciężko odczytać
napisy. Dalej feeria barw się rozwija. Posty i tekst gadżetów mają czarne
czcionki, tagi różowe, linki niebieskie. Na górze w ramce „ważne” zastosowałaś
aż trzy kolory czcionek. Rozumiem, że chcesz aby strona była przejrzysta i żeby
każdy rodzaj tekstu (posty, gadżety, tagi, linki) odznaczały się od siebie. To
dobry pomysł, jednak lepiej zdecydować się na kilka odcieni jednego koloru.
Czyli, skoro zdecydowałaś się na zieloną szatę graficzną to spokojnie możesz
ustawić inny odcień zieleni dla każdego rodzaju czcionek. Tło posta masz białe,
a teksty w nim pisane na czarno co jest uniwersalnym połączeniem i tego
zmieniać nie musisz. Gdybyś jednak zdecydowała się na inne kolory pamiętaj, że
muszą one ze sobą współgrać tak by tekst był czytelny i nie raził oka (czyli
połączenia: zielony + czerwony, żółty + niebieski, pomarańczowy + zielony itp.
odpadają). Wiem, że prosiłaś mnie bym skierowała Cię do Halofy, ale widziałam,
że złożyłaś już zamówienie u Na Niby,
więc po prostu czekaj cierpliwie na swoją kolej. Jak sama widzisz, oprawa graficzna
Twojego bloga pozostawia wiele do życzenia, dlatego nie mogę przyznać Ci zbyt
wielu punktów.
4/10
Treść:
Tak
jak się umawiałyśmy oceniam tylko część notek – wątek Australia ma ich
piętnaście, więc myślę, że taka próbka Twoich umiejętności da mi dostateczną
ilość informacji, bym mogła ocenić co potrafisz i co powinnaś poprawić.
a)
Fabuła
Cóż… Sam fakt, że miałam przeczytać TYLKO wątek
Australia, a doczytałam do samego końca świadczy o tym, że Twój blog mnie
wciągnął. Tak. Mnie też to zaskoczyło, szczególnie biorąc pod uwagę
zastraszającą ilość niepochlebnych opinii dotyczących Twojej twórczości. Jednak
ponad wszelką wątpliwość, niezależnie od tego ile błędów popełniasz i co mówią
o Tobie inni – masz talent. Tekst pisany jest żartobliwie, z przymrużeniem oka.
Zgrabnie łączysz ze sobą kolejne wątki i jeśli jakiś zaczynasz, to nie ginie on
w niewyjaśnionych okolicznościach. Nawiązujesz do tych wcześniej poruszonych i
rozwijasz je w następnych notkach (patrz: śrubokręt Crispello). Opowiadanie
(tak, będę Twoją twórczość nazywać opowiadaniem, choć z technicznego punktu
widzenia nim nie jest.) jest pełne zaskakujących zwrotów akcji i zabawnych,
czasem wręcz absurdalnych wydarzeń (np. sprawa z diabłem tasmańskim). To
wszystko razem sprawia, że czytelnik nie ma prawa nudzić się czytając Twojego
bloga. Oczywiście pod warunkiem, że będzie to czytelnik obdarzony poczuciem
humoru i zdystansowany, a nie napuszony, wszechwiedzący napinacz.
5/5
b)
Styl
Czytając
Twojego bloga miałam wrażenie, że czytam
raczej list, który masz zamiar wysłać koleżance. Stosujesz styl
potoczny, niezbyt przykładasz się do tego jak brzmi to co napiszesz. Musisz
popracować nad tym, by Twoje notki wyglądały ładniej. Zastanowić się, czy na
przykład te zdania:
Klemens: A
więc wszystko jasne. Wyrok po naradzie!!!
I poszedł
sobie.
Nie
wyglądałyby ładniej i przystępniej w takiej formie:
Klemens:
Wyrok nastąpi po naradzie.
To
powiedziawszy sędzia opuścił salę sądową.
Styl,
to również opisy uczuć, których u Ciebie jest bardzo mało. Postaraj się popracować
nad tym, by treść Twoich notek była pełniejsza. Póki co całe opowiadanie
przypomina szkic, na którym można by coś zbudować w przyszłości.
Jeżeli
jest Ci trudno określić, co jeszcze mogłabyś poprawić w swoim stylu pisania,
poczytaj książki, lub (porządne) opowiadania blogowe. Masz swój styl, to jest
niezaprzeczalne. Przecież każdy kto pisze cokolwiek jakiś tam styl posiada. Ty
po prostu musisz nad swoim popracować, rozwinąć go.
1/5
c)
Dialogi
Przyznam szczerze, że Twój zapis dialogów jest
co najmniej dziwny. Takim zapisem posługujemy się raczej w sztukach, dramatach,
czy scenariuszach filmowych, a nie
opowiadaniach. Jeżeli piszesz opowiadanie (a na to wskazuje tytuł Twojego
bloga) to powinnaś zmienić zapis na taki z myślnikami. Czyli zamiast:
Crispello:
co to jest?
Ja: Co?
Crispello:
Ten chłopiec
i pokazała
na Nałęczowskiego.
Ja: To nasz
znajomy, mieszka z nami, przyszedł nas uratować ale drzwi się za nim zamknęły i
został razem z nami w celi.
Crispello:
frajer.
Powinno być:
- Co to jest? – zapytała Crispello.
- Co?
- Ten chłopiec – odparła wskazując
Nałęczowskiego.
- To nasz znajomy, który mieszka z nami.
Przyszedł nas uratować, ale drzwi się za nim zamknęły i został razem z nami w
celi.
- Frajer - Crispello słowa wzruszyła pogardliwie
ramionami i zakończyła dyskusję.
To tyle jeśli chodzi o zapis dialogów, przejdźmy
teraz do ich treści. Ogólnie rzecz biorąc są one dość zabawne i spójne. Postaci
porozumiewają się ze sobą językiem potocznym, jednak ich wypowiedzi są
dostosowane do tego kim są. Np. Bill jako mazgaj często zamyka się w sobie i
wygłasza charakterystyczne „huk huk”, a doktor Kurtka używa specjalistycznych
(lub po prostu wyglądających na takie) zwrotów. Podsumowując – ma to wszystko
ręce i nogi i moja jedyna uwaga to ten zapis, który nijak nie pasuje do
opowiadania. Dodatkowo, jeśli zdecydujesz się na niego, będziesz mogła określać
emocje postaci i ich czyny co znacznie ułatwi czytelnikom wczucie się w klimat
opowiadania.
2/5
d) Kreacja świata przedstawionego
W
teorii Twoi bohaterowie żyją w świecie realnym, ale nie jestem tego taka pewna.
Jest tu kilka niedociągnięć, które sprowadzają kreację świata do poziomu
absurdu. Najprostszym przykładem jest przedostanie się z Zakopanego do
Australii w godzinę. Po pierwsze w Zakopanem nie ma lotniska i myślę, że w
Australijskiej dżungli również. Przykładowy lot z Krakowa do Sydney trwa ok.
trzydziestu godzin. Więc nawet gdyby Twoi bohaterowie posiadali prywatne
samoloty myślę, że taki przelot zająłby im dużo więcej czasu. To samo z podróżą
do Singapuru. Może po prostu, skoro Twoje opowiadanie i tak ociera się o absurd
łatwiej będzie wyposażyć bohaterów w wehikuł czasu? Poza tym świat, w którym żyje bohaterka i jej
przyjaciele jest bardzo przyjazny pozostawionym bez opieki nastolatkom. Mafia
ich nie morduje, nie ściga ich opieka społeczna i radzą sobie nawet z
potworami. Sama nie wiem jak ten podpunkt ocenić. Z jednej strony wiem, że
Twoje opowiadanie jest specyficzne, ale z drugiej strony takie naginanie
czasoprzestrzeni bez zdolności magicznych jest niemożliwe…
1/5
e)
Bohaterowie
Bohaterów jest wielu, każdy ma jakieś tam cechy,
ale w ogóle nie pracujesz nad ich psychiką. Żaden z nich nie ma określonego
charakteru, nie mówiąc już o uczuciach,
które powinny być przedstawione. Chociaż nie, może inaczej. Nadajesz bohaterom
cechy: Bil – tchórzliwy, Teresa – zła, Dr Kurtka – pomocny, Nałęczowski – „ciapowaty”.
Natomiast słabo wychodzi Ci uwypuklenie ich cech w tekście – same wypowiedzi
postaci to za mało. Oczywiście po wypowiedziach Teresy widać, że jest zła, ale
ja chciałabym, byś poszła dalej. Pokazała jej przeżycia, jej myśli i odczucia.
I oczywiście nie tylko jej, ale każdego z bohaterów. Spróbuj się wczuć w każdą
z postaci z osobna. Poczuć to, co one mogą czuć, a na pewno zrobisz duże
postępy. Kolejną sprawą są opisy wyglądu bohaterów, których nie uświadczyłam w
ogóle przez tyle rozdziałów. Tak jak się umawiałyśmy nie czytałam całego
opowiadania, a tylko jeden wątek, ale przecież pojawiały się w nim nowe
postacie, których wygląd a pewno zainteresuje czytelnika.
1/5
f)
Opisy
miejsc sytuacji uczuć
Zauważyłam, że często dodajesz zdjęcia różnych
postaci, lub miejsc. Rozumiem, że masz taki styl prowadzenia bloga, jednak ja
pisze ocenę szablonową – czyli taką, w której sprawdzam, czy kryteria ocenialni
są spełnione. Masz ten sam problem co większość autorów blogów. O ile opisy
sytuacji idą Ci w miarę dobrze, a miejsc jeszcze gdzieniegdzie się znajdują, to
opisy uczuć przedstawiasz w formie szczątkowej. Oczywiście nie każę Ci opisywać
przez trzy strony uczuć Nałęczowskiego w momencie, gdy dowiedział się, że
Klaudia jest żoną Bila, ale mogłabyś napisać nieco więcej o tym jak się wtedy
poczuł. Rozczarowany? Zawiedziony? A może wściekły, do tego stopnia, że chciał
pozbyć się Bila raz na zawsze? Nie będę powtarzać swojej wypowiedzi z punktu
powyżej, ale spróbuj bardziej popracować nad tymi opisami – to na pewno
zwiększy atrakcyjność Twojego opowiadania.
1,5/5
---
11,5/30
Poprawność:
Popełniasz
bardzo dużo błędów wszelkiej maści. Od ortograficznych, przez interpunkcyjne,
stylistyczne do składniowych. Napiszę teraz o takich, które popełniasz
notorycznie, a potem przejdę do wyliczania kolejnych, rozdział po rozdziale.
Po
pierwsze zapamiętaj: Imiona bohaterów, nazwy krajów, miast, rzek i wszelkich
krain geograficznych piszemy wielką literą. I tłumaczenie, że Word, lub
blogspot Ci nie podkreśla imienia „bill” nic tu nie pomoże, bo o tym musisz po
prostu pamiętać.
Po
drugie, jeśli rozpoczynasz wypowiedź danej postaci po dwukropku – zapisujesz ją
z wielkiej litery.
Po
trzecie, przecinki zawsze stawiamy przed: a, że, który, iż, ponieważ, dlatego,
bo, ale. To są takie najprostsze przykłady, bo jest tych słówek więcej. Myślę,
że powinnaś porządnie przyswoić sobie zasady interpunkcji.
Po
czwarte, nie pisz z włączonym caps lockiem Popatrz, jak wygląda moja ocena, nie
ma tu nigdzie słów pisanych wielkimi literami i Ty również nie pisz w ten
sposób.
Przejdźmy
zatem do wypisywania i poprawiania Twoich błędów. Będę poprawiała jedynie te, o
których nie wspomniałam wyżej, czyli głównie ortograficzne.
95.
Przepowiednia zęby i krew. – Przepowiednia, zęby i krew.
Siora
masz śrubokręt??? – jeden znak zapytania w zupełności wystarcza.
Crispello:mam
a co – Crispello: tu powinnaś postawić spację – po
znaku interpunkcyjnym stawiamy musi nastąpić przerwa. Mam, a co? – Zdanie zawsze zaczynamy z dużej litery, a przed „a”
stawiamy przecinek. Na końcu zdania stawiamy kropkę, przecinek, lub znak
zapytania.
Ja
: daj – Ja: Daj.
Crispello:
5zł – Pięć złotych.
Ja: MAMY ŚRUBOKRĘT!!!!!
IDZIEMY OTWORZYĆ BANDYTEK!!!
i wróciliśmy do domu – Ja: Mamy śrubokręt! Idziemy otworzyć bandytek!
i wróciliśmy do domu – Ja: Mamy śrubokręt! Idziemy otworzyć bandytek!
Wróciliśmy do domu.
wybacz
że wrzuciłem pieniądze do bandyty – Wybacz, że wrzuciłem pieniądze do bandyty.
plyne – płynę
gupek
– głupek
96.
KATAKLIZM TERESA ATAKUJE – Kataklizm, Teresa atakuje.
Zauwarzyliśmy
– zauważyliśmy
Naług
– nałóg
Pszykro
– przykro
97.
DZIURA W MOŚCIE
1000metrów
– najlepiej to tysiąc metrów, ale jeśli nie to chociaż 1000 metrów.
Zięmią
– ziemią
Chatka
która – chatka, która
Nitrobliceryne
– nitroglicerynę
Spadl
– spadł
98.
BARNI WPADŁ WE WŁASNE SIDŁA
S
powrotem – z powrotem
Zakopanym
– Zakopanem
Porzałujesz
– pożałujesz
ZEBOWEGO
– zębowego
Gupi
– głupi
99.
KULA I GLONY
Nażędziami
– narzędziami
Zakrzyczał
– krzyknął
Monka
– mąka
Powarznie
– poważnie
100.
JUBILEUSZ NAŁĘCZOWSKI OSKALPOWANY
Łużku
– łóżku
101.
NOWY SENS ŻYCIA
Cusz
– cóż
Cienszko
–ciężko
Elimenty
– alimenty
102.
TERESA MA PLAN
Wprowadzić
do życia – wprowadzić w życie
103.
ZŁAMANE SERCE BARNI UCIEKŁ
Nie
dobrego – niedobrego
105.
POTWÓR TERESY KOCIOŁ W MORZU
Juz
– już
106
BÓG ZŁA ZABIŁ KRÓLA ZŁA
Okarzcie
– okażcie
1/5
Dodatki:
Dobrze,
tu się trochę nad Tobą po pastwię i spróbuję pomóc Ci z ogarnięciem wyglądu
bloga. Pierwsze co muszę Ci powiedzieć to, że masz zdecydowanie za dużo ramek
(gadżetów) na stronie głównej. Wiem, że jest ich już mniej niż wcześniej, ale i
tak trochę tego wszystkiego za dużo. Zacznijmy od góry – górne menu jest
poprawne i są tu wszelkie podstawowe informacje. Bardzo spodobała mi się Twoja
reakcja na przekleństwo w komentarzu w księdze gości – naprawdę masz za to u
mnie wielkiego plusa. Dalej – informacja na samej górze, nas postami jest –
moim zdaniem – umieszczona w bardzo dobrym miejscu .Nikt jej nie przeoczy i
dlatego też możesz zrezygnować z tylu kolorów czcionek. Zapewniam Cię, że
napisana jednym kolorem będzie równie widoczna. Komentarze u lewej strony na górze – możesz z
tego spokojne zrezygnować, każdy widzi komentarze pod postem, więc ten gadżet
jest zbędny i zawala tylko miejsce. Poniżej archiwum bloga – czyli taki
internetowy spis treści. Fajnie, że wyświetla się każda notka. Nie mam nic do
zarzucenia. Jeszcze niżej są różnorakie linki – do ocenialni, do innych blogów
i do ocenialni. Moim zdaniem lepiej byłoby je umieścić na podstronie linki –
tak, żeby wszystko było w jednym miejscu. Przejdźmy do prawej kolumny. Ankieta,
obserwowani, statystyka i tagi. Niby wszystko ok., ale tych Tagów jest zawrotna
ilość. Wiem, że usuwanie tych pomniejszych (jak np. krowa) zajęłoby Ci dużo
czasu, dlatego proponuję byś po prostu nie dodawała więcej nowych. Na koniec
chciałabym Ci dać drobną radę. Wiele osób wchodzi na Twojego bloga tylko po to,
by obrazić Ciebie, lub Twoje opowiadanie. Nie wnikam w ich intencje, ale Ty
jako autorka byłabyś o wiele poważniej traktowana, gdybyś ich po prostu
ignorowała. Wiem, że to trudne, wiem, że takie natrętne komentarze denerwują i
sprawiają przykrość, jednak uwierz, że jest to jedyny sposób na trolle
internetowe, które nie mają własnego życia i ich jedyną rozrywką jest obrażanie i
denerwowanie innych.
3/5
Dodatkowe
punkty:
Za
zwrócenie uwagi na przekleństwa w komentarzach.
Za
Twoje poczucie humoru, które sprawia, że „opowiadanie Klaudynki” jest niezastąpionym
lekarstwem na „doła” ;).
2/5
Podsumowanie:
Bałam
się tej oceny. Bardzo. Obawiałam się, że nie przebrnę przez Twoje opowiadanie
zachowując zdrowe zmysły. Jednak się udało (z tym, że niekoniecznie). Co mogę
Ci powiedzieć. Piszesz fajną, zabawną i pełną niespodziewanych zwrotów akcji
historię. Oczywiście – popełniasz błędy, masz sporo niedociągnięć i potknięć. Jednak
uczymy się całe życie. Po obserwacji Twojego bloga, rozmów z komentującymi
śmiem stwierdzić, że chcesz się poprawić. Wszystkie rady, zawarte w ocenie
powtórzę tutaj, żebyś miała jasno zaznaczone, co trzeba zmienić.
Na
pewno potrzebujesz zmiany wyglądu. Postaraj się o bardziej stonowane barwy i współgranie
na blogu. Tak jak mówiłam, nie mogę Cię odesłać do halofy.blogspot.com,
ponieważ już się tam zgłosiłaś. Nie wiem, czy Twoje zgłoszenie zostało przyjęte,
ale jeśli nie, to nie zrażaj się. Wejdź na katalog-graficzny i tam poszukaj
szablonarni, która Ci pomoże. Pomyśl tez o tym, co chciałabyś umieścić w szablonie,
jakie chcesz by miał kolory (lubisz róż? Ok., postaw na róż, ale w ładnych,
delikatnych odcieniach). Zrób porządek z gadżetami na stronie – przede wszystkim
przenieś linki na odpowiednią podstronę.
Musisz
popracować nad ortografią, wiem, że Midori betuje Twoje teksty, jednak beta to
nie wszystko, postaraj się zapamiętać kilka zasad, które określiłam w „poprawności”.
Popracuj tez nad opisami, oraz kreacją postaci niech każdy z nich coś czuje, a
nie tylko wykonuje dane czynności…
Od
siebie mogę dodać, że moim zdaniem Twój blog ma zadatki na dobre opowiadanie
humorystyczne, o ile przyłożysz się do niego bardziej i przestaniesz przejmować
się bezzasadną krytyką ze strony trolli. Nie mówię tu o osobach, które
faktycznie dają Ci jakieś rady, ale o tych, którzy piszą „beznadziejny blog”, „przestań
pisać”. Nie mają racji, Twoje opowiadanie jest ciekawe i zabawne i przyjemnie
mi się je czytało.
Łącznie uzyskałaś 26,5 punktu na 70 możliwych, co daje Ci ocenę dopuszczającą. Nie oszukujmy się –
ocena nie jest najwyższa, jednak wierzę, że jeśli zastosujesz się do moich
wskazówek podskoczysz co najmniej do czwórki. Czego Tobie i Twoim czytelnikom
życzę.
Pozdrawiam.
EDIT:
Po rozmowie z Na Niby okazuję się, że mogę Ci polecić zgłoszenie się do niej. Tak więc, śmiało idź składać zamówienie na halofy.blogspot.com . :)
EDIT:
Po rozmowie z Na Niby okazuję się, że mogę Ci polecić zgłoszenie się do niej. Tak więc, śmiało idź składać zamówienie na halofy.blogspot.com . :)
Cześć. Ocena bardzo mi się spodobała, tylko w dialogach zrobiłaś mały błąd.
OdpowiedzUsuńO matko, gdzie?
UsuńStara jestem, już nie ten wzrok, więc jak możesz to podaj dokładnie ;)
Ocena świetna. Nie ma w niej grama złośliwości, czy jawnego okazywania wyższości nad Autorką, jak już w jednej ocenie to spotkałam. A ja żadnych błędów w dialogu nie zauważyłam, ale warto się douczyć, więc jeśli możesz, Asoko, to wytłumacz nam :)
OdpowiedzUsuńAhhh, Midori nie ma pojęcia, czy zająć się poprawianiem własnych błędów do oceny, czy też zająć się oceną bloga czyjegoś... Oczywiście, jeśli nie skona w męczarniach -.-
Aha i jeszcze jedno - pogrubiamy Autora, Oceniającą i Oceniany blog, tak samo jak Pierwsze wrażenie, Grafikę, itp.
OdpowiedzUsuńWiesz pastwienie się nad kimś, kto zgłosił się do oceny (co jest dla mnie równoznaczne z chęcią poprawienia swojego bloga) i do tego jest osobą młodszą nie sprawia mi przyjemności. Mam nadzieję, że Claudinelli również spodoba się ocena.
UsuńOk, poprawiam już ;)
Ależ ja Cię o nic nie oskarżam.
UsuńWiem wiem, nie miało to zabrzmieć jak reakcja na oskarżenie ;)
UsuńChciałabym zrezygnować z oceny. Mój blog został wczoraj przeniesiony do wolnej kolejki. Czekam już ponad miesiąc, a z wolną kolejką będę czekała pół roku. Nie jestem zła ani nic, ale po prostu rezygnuję. [worlds-seventh-end.blogspot.com] Dziękuję. Sueno.
OdpowiedzUsuńOK, w takim razie usuwam Twojego bloga z kolejki.
UsuńPozdrawiam
Jedno tylko: w podsumowaniu napisałaś "Ok., postaw na róż, ale w ładnych, delikatnych barwach". Barwa to to samo co kolor. Róż jest kolorem, ergo - jest barwą. Raczej chodziło Ci o odcienie różu, nieprawdaż? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i gratuluję konstruktywnej oceny,
Tak, oczywiście, że chodziło o odcienie. Dziękuję za zwrócenie uwagi, już poprawiam.
UsuńRównież pozdrawiam.
Ta Halofy to ciągle gada, że zrobi szablon Klaudynce, nawet jej na blogu bez przerwy o tym pisze, jakby ja nie wiem, chciała sobie zrobić reklamę. Żenujące.
OdpowiedzUsuńDobrze, ale dlaczego piszesz nam o tym? Krytykę łączy z Halofy współpraca, jednakże to nie miejsce na takie ogłoszenia. Tym bardziej, że Twój komentarz sprawia wrażenie napisanego w tonie skargi, jak gdybyśmy miały jakąś władzę wychowawczą nad Na Niby.
UsuńDrogi Anonimowy, a ty się żalisz czy chwalisz? Zaproponowałam jej, że wykonam dla niej szablon. Żenujące jest dla Ciebie, to, że chcę aby większe grono osób odwiedzało mojego bloga i zamawiało u mnie szablon? Wybacz, ale chyba mamy zupełnie inne wyobrażenie o takich rzeczach. Jeśli Ci coś nie pasuje - napisz to na moim blogu, a nie tutaj. I nie jestem Halofy, a White Robe, niegdyś Na Niby. ; )
UsuńJa bym bardzo chciała nowy szablon bo dużo oceniających na ten narzeka a teraz będę mieć jakieś oceny pewnie no to chciałabym widzieć co się zmieniło, np. że dostanę dobrą ocenę to będę wiedzieć że to dzięki temu, że mam nowy szablon! Niecierpliwie czekam WHITE ROBE bo wiem że jesteś zdolną szabloniarką widziałam twoje szablony. Aha, słuchaj, w nich robiłaś takie coś że ramki są trochę przezroczyste, to może zrobiłabyś tak dla ramek które nie są blogiem, np. ankiety itp i to by fajnie wyglądało? Ale blog nie, bo by się źle czytało, dobrze żeby tekst się wyróżniał. Dzięki!
UsuńHEJ TATIS! Bardzo się cieszę że tak oceniłaś! Pierwszy raz ktoś mi napisał taką dobrą ocenę bloga! Ale super to chyba znaczy, że robię mniej błędów! Odkąd Midori mi poprawia notki i betuje mniej mnie krytykują w komentarzach to znaczy myślę, że to przez mniejszą ilość błędów. Nie wiem jak pisać o uczuciach wydaje mi się, że to nie wyjdzie :/ Nie specjalnie wiem jakby to zrobić? Ale dostałam kilka podpowiedzi od Lien jakie książki czytać i zobaczę je w weekend, może tam będzie coś ciekawego. Dzięki za ocenę jesteś super Tatis! Nie obrażasz tylko dobrze oceniasz i piszesz co zmienić! No i dzięki że przeczytałaś więcej bo dużo oceniających czyta jakieś stare notki albo ocenia kilka ze środka a ty przeczytałaś też najnowsze a to jest ważne bo widać jak ktoś pisze w tej chwili a nie miesiąc wcześniej!
OdpowiedzUsuńTeraz się boję oceny na opieprzu jak mi Midori mówiła że by się tam nie zgłosiła ale ja tam się zgłosiłam na poczatku kiedy nie znałam wcale ocenialni żadnych i zgłaszałam się jak jakąś znalazłam po prostu... Nie wiem jak będzie ale nie zrezygnuje bo właśnie chyba jestem pierwsza w kolejce! Głupio by było!
Żeby nie było: do oceniających z Opieprzu nic nie mam. Podobają mi się ich oceny, uwielbiam je czytać, ale to Opieprz. Jego tematem przewodnim jest ironia i sarkazm, dlatego miałam wątpliwości, jak przyjmiesz taką dawkę krytyki.
UsuńPepe pan dziobak! <3
UsuńTak, na takim poziomie znajduje się dziś mój umysł :)
To może jak dostanę nowy szablon z Halofy to dostanę dobra ocenę nawet na OPIEPRZU?? :)
UsuńNa Opieprzu nie dostaniesz dobrej oceny, nie masz co na to liczyć.
UsuńJak ja kocham anonimy.
UsuńDobra ocena to niekoniecznie piątka. Dobra ocena to taka, która nie obraża ocenianego i przekazuje jakąś wartość merytoryczną.