Oceniany blog: ognistymotyl
Autor: Ignis
Pierwsze wrażenie.
Ognisty motyl Cóż to będzie? Opowiadanie, może pamiętnik?
Sama nie wiem, ale nazwa bloga jest romantyczna, lekko intryguje i zaciekawia.
Wchodzę więc na blog. Na belce powtórzony tytuł bloga, opatrzony takim: „~”
znaczkiem. Nic specjalnego, a wszelkie takie ozdóbki mnie irytują. Szablon
atakuje mnie eksplozją niebieskiego koloru. Niebieskie tło bloga, nagłówek w
niebieskiej tonacji oraz niebieski, przez co dość nieczytelny cytat na
nagłówku. "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją." Cytat w cudzysłowie, autor przytoczony. Widoczna notka pisana w szarym kolorze, dość krótka. Układ bloga lewostronny przez co menu jest nieproporcjonalne do długości najnowszego wpisu. Nic zachwycającego, ale też nie jest źle.
7/10
Grafika.
Nagłówek sprawia wrażenie, że robiłaś go sama. Nie jest
tragiczny. Nie podoba mi się powtarzanie tytułu bloga na nagłówku, dodatkowo
czcionka, którą jest napisany nie pasuje do zdjęcia. Postawiłabym na jakiś
bardziej surowy styl. Już wcześniej mówiłam, że zalały mnie wszelkie odcienie
błękitu. Nie razi to oka, ale nie jest też zbyt dobrym rozwiązaniem. Nie podoba
mi się tło bloga, zmieniłabym je na jednolite, lub jakieś z drobnym deseniem.
Kliknęłam w zakładkę „ognisty motyl – Onet” i zastałam tam o wiele lepszy
szablon. Spróbuj przenieść na blogspot chociaż nagłówek, mogę pomóc Ci to
zrobić.
9/15
Treść.
Po przeczytaniu pierwszej notki od razu wiadomo, że jest to
Twój internetowy pamiętnik. Do tej pory zawsze oceniałam opowiadania więc jest
to dla mnie wyzwanie. Postaram się ocenić Cię jak najdokładniej. Zawsze czytam
wszystkie posty z ocenianego bloga i oceniam blog jako całość, a nie kilka
wyrwanych z kontekstu notek. Czasem zdarza mi się przytaczać dane posty nie
znaczy to jednak, ze tylko te przytoczone czytałam.
a) Fabuła
Pisanie przychodzi Ci naturalnie,
jak gdybyś miała je wpisane w swoje DNA. Czytając Twojego bloga mam wrażenie,
że czytam list od koleżanki. Wydarzenia opisujesz dość ogólnikowo, jakbyś
chciała coś pominąć – ukryć wszelkie swoje przemyślenia. Masz jednak do tego
prawo. Moją i zapewne innych czytelników uwagę przykuwają Twoje przemyślenia (np
w notce „Lekcja życiowa nr 1) . Miło jest poczytać refleksje zarówno na tematy
poważne jak i te bardziej błahe.
4/5
b) Styl
Piszesz swobodnie, bez błędów
stylistycznych. Nie mam zastrzeżeń.
5/5
c) Dialogi
Dialogów jest mało – nie oszukujmy
się to nie jest. Kiedy zdarza Ci się przytaczać rozmowę, używasz cudzysłowów. Jest
to poprawna forma.
5/5
d) Kreacja
świata przedstawionego
Świat, który Cię otacza opisujesz
tak jak wszystko inne – trochę na łebka, nie wgłębiając czytelnika zbyt mocno.
Mimo, że Twój blog ma formę pamiętnika mogłabyś trochę bardziej opisywać
chociażby Poznań. Nie każdy go widział, nie każdy go zna.
4/5
e) Bohaterzy
Bohaterzy są. Pierwszy to Ty. Dalej
Twoi rodzice, przyjaciółki, kolega od spaceru i tajemniczy S. Nie poświęcasz im
zbyt dużo uwagi, nie opisujesz jak wyglądają itp. Niby to nie jest opowiadanie
ale… Zresztą nie, jest ok.
5/5
f) Opisy
miejsc, sytuacji, uczuć.
Tu jest dużo lepiej. Przykładasz
się do tego, by czytelnik wiedział co Cię spotkało. Nieczęsto opisujesz swoje
uczucia, a kiedy to robisz – niezbyt się w nie wgłębiasz. Taką najwidoczniej
jesteś osobą i skoro piszesz pamiętnik to masz do tego prawo.
Jednak kiedy przeczytałam blog do
końca zmieniłam zdanie. Te ostatnie rozdziały… Sprawiłaś, że chciałam usiąść
obok Ciebie i poklepać Cię po plecach w geście pocieszenia. Wiem, że to marna
pociecha w obecnej sytuacji, ale stwierdzam, że kiedy przeżywasz silne emocje –
umiesz je opisywać.
5/5
-----
28/30
Poprawność.
To wszystkie błędy, jakie znalazłam:
To wszystkie błędy, jakie znalazłam:
Wikiepedii – Wikipedii
Notka „Lekcja życiowa nr 1:
„innym osobą” – „innym
osobom”
„emocję” – „Emocje”
Notka „Wczasy w domu”
„…jestem dzieckiem, który nic nie rozumie” – „jestem
dzieckiem. Które nic nie rozumie”
Notka „Pistolet na wodę”
„Tak właśnie” – „Tak właściwie”
Notka „Nie wiem co robić”
„nie możliwe” – „niemożliwe”
W ramce o nowych postach zjadłaś "y".
3/5
Dodatki.
Jest podstrona o autorce oraz z linkami. Rozwijane menu w
tym przypadku jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Zrezygnowałabym z „nowy post u…”
lub przeniosłabym to do podstrona.
4/5
Dodatkowe punkty.
Za piosenkę. Masz przyjemny głos.
4/5
Podsumowanie.
Kiedy brałam się z ocenę Twojego bloga nie byłam zachwycona.
Czytanie czyjegoś pamiętnika wydawało mi się naruszeniem prywatności tejże
osoby. Poza tym bałam się, że utknę w świecie płytkich opisów dnia codziennego.
W miarę czytania zmieniłam zdanie. Umiesz pisać i robisz to tak dobrze, że
człowiek (ja) ma wrażenie, że zna Cię od dziecka. Jeżeli chodzi o szablon – po przemyśleniu
nie jest tragiczny, jednak tło zewnętrzne nie pasuje, gryzie się i radziłabym
Ci je zmienić. W kwestii pisania również nie mam większych zastrzeżeń. Są dwie rzeczy, które mi się nie podobają w
Twoim blogu: szablon i to jak zostałaś potraktowana. Ogólnie uzyskałaś 55 punktów, co daję Ci ocenę bardzo dobry.
Gratuluję i pozdrawiam J
Bardzo dziękuję za ocenę :-) Nie umiem robić szablonów na blogspota, dlatego on jest jaki jest. Dziękuję również za ocenę piosenki ;-)
OdpowiedzUsuń