152# Ocena bloga wypalona-gwiazda

Jest to najkrótsza ocena w całej mojej (jeśli mogę to tak nazwać) karierze, ale więcej po prostu napisać nie zdołałam.

Oceniająca: Pollala
Oceniany blog: wypalona-gwiazda
Autorka: White Robe


Wstęp:
Adres bloga jest krótki, oddzielony myślnikami, chwytliwy i napisany w języku polskim. Na dodatek naprawdę mnie intryguje.
Nie wiem, czy to celowy zabieg artystyczny, jednak niezbyt przyjemnie wyglądają oddzielone myślnikami słowa na belce. Poza tym jest to cytat, więc lepiej byłoby napisać go w cudzysłowie. W zakładce "Authoress" wyjaśniasz znaczenie tej belki, jednak brakuje tam wzmianki o autorze tych słów. A jeśli nie wiadomo, czyj to tekst, przynajmniej daj do zrozumienia, że nie Twój.
Szablon jest raczej minimalistyczny, utrzymany w stonowanych barwach. Aż się przyjemnie patrzy. Mogę jedynie narzekać na kolor czcionek - ten ciemny błękit zbytnio wtapia się w tło, zwłaszcza w "Coś nie na temat", gdzie jest dodatkowo prawie biała czcionka obok tej ciemniejszej. Ale to jedyny mankament.
9/10

Treść:
Wszystko od nowa
może za jakiś czas namówię się do założenia strony na Facebook'u - Apostrof służy do oznaczenia, że litera stojąca przed nim nie jest wymawiana, jednak najczęściej jest tak przy samogłoskach (np. Morse - Morse'a).
Niby krótkie włosy to pół tubki farby, powinno być w sam raz - Ja bym tu postawiła przecinek, inaczej dziwnie to brzmi.


My nawet nie zajęliśmy się tym ogniem
Nie ma takiej rzeczy - Literówka.
lubię, jak opowiada  historii Polski - Historię.

Ciężko jest powiedzieć cokolwiek o Twoim stylu pisania, za mało tekstu, jednak jedno Ci trzeba przyznać - potrafisz pisać o miłości w niesamowicie romantyczny i poetycki sposób. Uśmiechałam się, czytając Twoje zwierzenia, ponieważ w małe, niepozorne literki, słowa, zdania udało Ci się tchnąć radość. Nie sposób samemu nie poczuć tego szczęścia zawartego w notce. Tak, wiem, pewnie banalnie to brzmi.
Dopiero pod koniec gwałtownie zmieniłaś sposób pisania i przeszłaś do rzeczowego, chłodnego wręcz streszczania spraw związanych z meczami. To się aż kłóciło z wcześniejszymi romantycznymi wyznaniami.

I jak żegnam codziennie słońce
I jak żegnam codziennie słońce, tak wtedy pożegnałam kicie - Kicię.

Brakowało mi w tym poście jakichkolwiek informacji. Napisałaś o swoich uczuciach i zrobiłaś to naprawdę dobrze, widać, że ze szczerego serca, ale skoro piszesz w internecie (czyli zakładasz, że jacyś ludzie będą to czytali), to powinnaś pamiętać o tym, żeby chociaż trochę przybliżyć daną sytuację. Z całego tekstu zrozumiałam, że kochałaś i pewnie dalej kochasz swojego zwierzaka, ale nie wiem nawet jak zareagować, ponieważ nie podałaś żadnych faktów. Nie wiem, dlaczego oddałaś kota. Nie znam motywów Twojego postępowania. Spróbuj przynajmniej streścić powody dla swoich działań, inaczej możesz zostać źle zrozumiana.

The world is mine
Niestety muszę Cię zawieźć - ja go nie widzę, a przynajmniej nie to jego przesłanie. - "Zawieźć" to bezokolicznik słowa "zawiozę", tutaj natomiast chodzi o "zawieść" ("zawiodę"). "Nie to jego przesłanie" brzmi kulawo. Może "nie to jest jego przesłaniem"?
Patrząc na to zdjęcie, wiem czego mogę zapragnąć - Brak przecinka po imiesłowie.
Na duchu trzyma mnie też chłopak. - Używa się raczej sformułowania "podtrzymywać kogoś na duchu".
 Gdybym kiedykolwiek miała porównać naszą miłość do tych książkowych, które już znam i pamiętam, to wybrałabym Norę i Patcha z "Szeptem". - Nie żeby coś, ale jak dla mnie to trochę dziwne porównanie, bo z tego co pamiętam, była to miłość chora, patologiczna (Nora bała się Patcha, podejrzewała go o jakieś zbrodnie, a ten z kolei był niesamowicie zaborczy). Ale pewnie Ty odebrałaś tę powieść inaczej, w każdym razie taką mam nadzieję.

Ten post, chociaż krótki, jest bardzo inspirujący. Nie powtarzasz oklepanych frazesów, Ty się z nimi kłócisz! Nie myślałam do tej pory o sentencji "Świat jest twój" tak jak Ty, ale doszłam do wniosku, że masz rację. Na dodatek podałaś swoje argumenty tak przekonująco i jednocześnie nastrajające tak optymistycznie, że natychmiast sama poczułam się lepiej i po raz pierwszy od dawna pomyślałam "uda mi się". Dziękuję Ci za to.

List do N.
Kiedy tak sobie przypominam wszystko, co z Tobą robiłam - Brak przecinka.
jak rozmawialiśmy, śmialiśmy się i wygłupialiśmy się, to zdaję sobie sprawę - Brak przecinka.
Chore nadzieje na to, że to mogło się udać, upadły - Brak przecinka.

Znów ujawniła się Twoja poetycka natura - w piękny sposób opisałaś coś bardzo smutnego. Na dodatek cały czas jest bardzo tajemniczo, ponieważ ja jako zwykły czytelnik nie wiem, kim jest rzeczony N. i nie wiem, co takiego wydarzyło się między Tobą a nim w przeszłości. Ciężko mi jednak w jakikolwiek sposób ocenić tę notkę, w końcu są to Twoje przemyślenia. Na dodatek cały czas czuję się trochę tak, jakbym naruszała Twoją prywatność. Z kolei kiedy chcę się wypowiedzieć o stylu pisania, mam wrażenie, że piszę o jakichś strasznie przyziemnych sprawach, podczas gdy Ty zwracasz bardziej uwagę na aspekt duchowy swojej wypowiedzi. Cóż, powiem tylko, że potrafisz wzbudzić we mnie prawdziwe emocje.

Nie dałaś rady beze mnie, widzisz?
W sumie to jedyną osobą, która we mnie wierzy, to Mateusz. - Brak przecinka. Zignoruj to wtrącenie, a pokazuje się nam "jedyną osobą to Mateusz". Albo "jedyną osobą jest Mateusz", albo "jedyna osoba to Mateusz".
jest tylko on, a ja nie istnieje - Istnieję.

Gdyby, gdyby, gdyby
I choć wiem, że już kiedyś był podobny post, to dziś go powtórzę. - Brak przecinka.

Nie jestem na chwilę, jestem na zawsze(...)
Choć przez chwilę chciałabym, by moje nogi poniosły mnie w dobrym kierunku - Brak przecinka.

Potrafisz pisać o swoich uczuciach, wielu ludzi tego nie potrafi. Lub nie może zdobyć się na to, by podzielić się nimi z innymi ludźmi. Tobie się to udało, pewnie musiałaś jednak trochę powalczyć sama ze sobą, zanim zdecydowałaś się na upublicznienie swoich myśli. Brawa za odwagę!
W zależności od nastroju zmienia Ci się nieco sposób pisania. Po paru notkach potrafiłam już rozpoznać, czy pisząc coś, byłaś w melancholijnym lub wesołym nastroju. Nie mówię jednak, że to coś złego - dobrze, że w tak krótkich postach potrafisz zawrzeć swoje uczucia.
Brakowało mi trochę jakichś faktów o Tobie, o Twoim otoczeniu. O czymkolwiek, co jest z Tobą związane. Przy takim ogromie emocji przydałoby się coś, co by je tłumaczyło.
Jeśli o poprawność chodzi - zdarzyło Ci się parę literówek, poza tym czasem masz problemy z przecinkami (lub o nich zapominasz). Mimo wszystko jak na taką długość tekstu to całkiem sporo błędów, które czasem aż rażą w oczy. Radzę sprawdzać posty przed ich opublikowaniem.
44/50

Dodatki:
Zakładki są uporządkowane, wiadomo, co się pod którą znajduje. Mamy tutaj podstronę ze spisem wszystkich notek, jednak kiedy czyta się wszystkie naraz, trochę niewygodne jest to, że trzeba każdorazowo wejść w podstronę, aby kliknąć w odnośnik do kolejnego wpisu. Przydałaby się funkcja "Starszy/Nowszy Post".
Znalazłam jedną literówkę w podstronie "Authoress":
sam w odpowiedniej zakładce - Spam.
W każdym poście pojawia się jedno zdjęcie Twojego autorstwa. Moim zdaniem każde z nich jest ładne i dające do myślenia - czyli takie, jakie najbardziej lubię. Czasami jedynie miałam problem z przypasowaniem zdjęcia do omawianego przez Ciebie zagadnienia, więc już sama nie wiem, czy zdjęcia wstawiasz dlatego, że Ci się podobają i chcesz podzielić się swoją twórczością z innymi czy mają jednak jakieś ukryte znaczenie i są powiązane w jakiś sposób z daną notką.
Więcej dodatków tak naprawdę nie ma, ale sądzę, że właśnie tak jest najlepiej. Jakiekolwiek aplikacje byłyby jedynie niezbyt przyjemnie wyglądającymi zapychaczami.
9/10

Podsumowanie:
Zdobyłaś 64 punkty na 72 możliwe, co oznacza ocenę bardzo dobrą. Sądzę, że w pełni na nią zasługujesz. Tylko nie spocznij na laurach i dalej się rozwijaj (może spróbujesz napisać jakiś wiersz, co?). Powodzenia!

4 komentarze:

  1. Dziękuję bardzo za ocenę. Na laurach na pewno nie spocznę. :) Co do wiersza - nie potrafię ich pisać, a także nie lubię ich czytać.

    Może zacznę od początku.
    Cytat na belce był podany bez autora, więc nawet nie wiem kto go wymyślić. Myślniki tam zamieszczone pojawiły się już jakiś czas temu i nie chcą się usunąć - próbowałam wszystkiego.
    Szablon staram się wykonywać tak, aby był czytelny na wszystkich przeglądarkach, ale nie dobiorę go tak, aby pasowało na każdym komputerze.
    Jeśli chodzi o posty, to chcę by były urozmaicone poprzez te zdjęcia. Nie jestem miłośnikiem suchych tekstów, więc zdjęcia mi pomagają. Literówki i przecinki są efektem - czasami - mojego pośpiechu. Wszystkie błędy widzę na telefonie jak sprawdzam.
    W moich tekstach chcę pokazać siebie, ale czasami nie wychodzi to tak, jakbym chciała. Jeśli zaś chodzi o moje emocje, które widać w sumie gołym okiem w każdym poście to nie zawsze chcę by tak było.
    Zakładki są tak zrobione specjalnie. Wcześniej wszystkie posty były posegregowane tak, aby nie trzeba było szukać danego postu np. z kategorii "Listy".

    Raz jeszcze dziękuję za ocenę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Niby krótkie włosy to pół tubki farby, powinno być w sam raz - Ja bym tu postawiła przecinek, inaczej dziwnie to brzmi."
    Cóż, to źle byś postawiła przecinek. Dopiero teraz to brzmi dziwnie. Powinno to wyglądać tak: "Niby krótkie włosy, to pół tubki powinno być w sam raz."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, moim zdaniem wszystko zależy od tego, jak to zdanie rozumiesz. Ja to zrozumiałam jako "Niby krótkie włosy to pół tubki farby - powinno być w sam raz", więc sens całego zdania od razu jest nieco inny. Nie twierdzę jednak, że wersja zasugerowana przez Ciebie jest niepoprawna, po prostu odebrałaś to zdanie trochę inaczej niż ja. :)
      Różnica niby drobna, a tak wszystko zmienia...

      Usuń

Przeglądaj notki

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.