tag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post8497539561418040646..comments2023-05-02T10:07:32.063+02:00Comments on Krytyka Dla Odważnych: 044# Ocena aboutseverusK.http://www.blogger.com/profile/07250092279140184898noreply@blogger.comBlogger31125tag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-73807781791645862952012-12-14T17:52:22.412+01:002012-12-14T17:52:22.412+01:00Kalki z danego języka nie muszą zachowywać sensu w...Kalki z danego języka nie muszą zachowywać sensu wyjściowego. Dla mnie zwrot "i finalnie" nie brzmi naturalnie i po polsku, mamy wyrażenia takie jak:<br />w końcu, na samym końcu, i na sam koniec etc. <br /><br />~SayaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-14896358266611461782012-12-14T17:46:10.632+01:002012-12-14T17:46:10.632+01:00lollolAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-50630567732393122152012-12-14T09:34:34.943+01:002012-12-14T09:34:34.943+01:00"finally" znaczy "w końcu", &q..."finally" znaczy "w końcu", "final" znaczy "końcowy"..Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-51470792039017941202012-12-13T21:44:59.553+01:002012-12-13T21:44:59.553+01:00Tak jak myślałam wędrówka: łacina -> starofranc...Tak jak myślałam wędrówka: łacina -> starofrancuski ->angielski -> polski.<br /><br />Etymology<br />From Middle English, from Old French, from Latin fīnālis (“of or relating to the end or to boundaries”), from fīnis (“end”). Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-44041106454995373732012-12-13T21:42:44.524+01:002012-12-13T21:42:44.524+01:00Finally pojawiło się w angielskim albo poprzez łac...Finally pojawiło się w angielskim albo poprzez łacinę albo przez francuski. W polskim słowo 'finalny' pojawiło się z angielskiego,z którego zapożyczamy tonami wyrażenia (np. finalna destynacja). W języku polskim mamy nasze "ostateczny, końcowy", więc po co tworzyć dublet leksykalny? Tyle uwag językoznawczych.<br /><br />Fakt, wrzuciłam Ciebie do jednego worka razem z oceniającą, ale chciałam zbiorowo odnieść się do oceny jaki i dyskusji pod nią. Jeśli uraziłam, pardon.<br />~SayaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-25701564916248929322012-12-13T21:41:36.666+01:002012-12-13T21:41:36.666+01:00Jest to "final". Masz rację to zapożycze...Jest to "final". Masz rację to zapożyczenie lekkie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-37383863924806325252012-12-13T21:25:26.361+01:002012-12-13T21:25:26.361+01:00Saya : po pierwsze się nie rzucałam, po drugie ang...Saya : po pierwsze się nie rzucałam, po drugie angielski nie jest moim ukochanym językiem, po trzecie chyba pomyliłaś mnie z oceniającą.<br /><br /><br />Gally: "Fanfick to jakiś mutant pomiędzy wersją polską (fanfik) a angielską (fanfick)." Coś pokręciłaś w tym zdaniu.<br /><br />Jak już mówiłam, nie wiem ile tekstu przeczytała oceniająca i nie będę w to wnikać. Wszelkie sugestie, jakie mi się nasunęły przekazałam jej poprzez gg.<br /><br />Byłoby mi niezmiernie miło, gdyby osoby komentujące rozróżniały mnie od oceniającej i na mnie nie krzyczały. <br />Co do słowa "finalnie" to szczerze wątpię, by wywodziło się ono z języka angielskiego. Nie jestem ekspertem, ale kierowałabym się w stronę włoskiego (finalmente), a nawet łaciny (finalis). Myślę, że i w j. angielskim jest on zapożyczeniem, najprawdopodobniej ze starej dobrej łaciny.<br />Pozdrawiam.<br />Tatishttps://www.blogger.com/profile/06880123501370600377noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-83384806253218484672012-12-13T19:57:19.334+01:002012-12-13T19:57:19.334+01:00Dokładnie! Z terminem AU nie spotkałam się, ale ma...Dokładnie! Z terminem AU nie spotkałam się, ale mam pojęcie na czym polegają ff. I to wystarczy. <br /><br />Też jak zobaczyłam ten tekst to wtórując za Gally (jeśli można):<br /><br />http://www.epicgifs.net/images/show/G4L8X13H<br /><br />~SayaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-49081663716861028142012-12-13T19:48:45.949+01:002012-12-13T19:48:45.949+01:00Yy...
Oceniająca chyba do końca nie ogarnia, na ja...Yy...<br />Oceniająca chyba do końca nie ogarnia, na jakiej zasadzie działają fanfiki. Spotkała się może z terminem AU kiedyś? I to nie w odniesieniu do tekstów, gdzie bohaterowie zostają przeniesieni w inne czasy (to jest maior AU lub fusion crossover), ale takim, gdzie zmianie ulegają realia opowieści w stopniu mniejszym, lub większym (minor AU). Bo taka forma fanfików występuje często-gęsto i nie ma w niej nic złego.<br />Ocena kanoniczności fanfików wbrew pozorom nie polega na pisaniu kropka w kropkę tego, co JKR w książce natworzyła - pisanie fanfików polega na manipulacji światem przedstawionym i bohaterami. Jeżeli charakterologicznie i z wyglądu odpowiadają książkowym odpowiednikom, a świat działa na takich samych zasadach, to jest to tekst kanoniczny, niezależnie od tego, czy ktoś przypadkiem żyje, czy jest martwy - zmiany wystarczy autorowi w treści wyjaśnić.<br /><br />A, właśnie. FanfiK lub fanfiC nie fanfiCK. Końcówka -ck jest absolutnie, niewiarygodnie niewłaściwa, wyrazów z obcych jezyków nie sprowadza się do polskiego w ten sposób. Błąd bardzo popularny i nieziemsko frustrujący. Etymologicznie nie ma sensu, bo pisownia wyrazów pochodzenia obcego zostaje uproszczona do tego, co słyszymy. Fanfick to jakiś mutant pomiędzy wersją polską (fanfik) a angielską (fanfick). I daje mi raka. Nie rozdaje się ludziom raka, to niegrzeczne. <br /><br />GallyAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-89997422586620448682012-12-13T19:47:20.830+01:002012-12-13T19:47:20.830+01:00Chyba raczej 'nie czytam' bo po prostu nie...Chyba raczej 'nie czytam' bo po prostu nie uwierzę, że przeczytałaś całość :) Nie ma takiej opcji, bo jakbys przeczytała, to być nie pisała takich bzdur jak ta o Lily i JamesieSarahttps://www.blogger.com/profile/05283728487860167173noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-33186423008459596512012-12-13T19:25:20.246+01:002012-12-13T19:25:20.246+01:00Tak żeby była jasność: za menu w języku angielskim...Tak żeby była jasność: za menu w języku angielskim nie odjęłam ani punktu. To była tylko moja sugestia.<br /><br />Co czytania ja z reguły czytam szybko nawet to, co mnie nie interesuje, a jeśli chodzi o treść tego bloga było pół na pół, bo były rzeczy które mi się podobały, a były i takie, które nie.<br /><br />A z tymi krótszymi postami miałabym bardziej na myśli to, że czytanie tak długich z komputera męczy oczy. Książki mają i po 30 stron, ale nie czytamy z ekranu.KittyAillahttps://www.blogger.com/profile/05335280625718113599noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-17778986084996483362012-12-13T19:23:50.983+01:002012-12-13T19:23:50.983+01:00Rzucaj się, że język menu jest po angielsku.
Używa...Rzucaj się, że język menu jest po angielsku.<br />Używaj kalki z języka obcego "I finalnie". <3<br />Finalnie jest kalka właśnie z twojego ukochanego języka angielskiego. (eng. finally). <br /><br />Co do krytyki. Jeśli tak bardzo kocha się kanon to w takim ff o związkach Harrego ze Snapem czy Lupina z Syriuszem powinno się zbanować i spalić. Od tego są opowiadania własne, aby móc coś zmieniać. Nie wiem też jak można nie zauważyć tego, że autorka wprowadziła WŁASNE POSTACIE, co jest moim zdaniem lwią częścią opowiadania (albo jedną z wielu). Ogólnie mam wrażenie, że w tej ocenie za bardzo się skupiono na wyglądzie bloga, a mniej (o ile w ogóle) na treści! A przecież książek nie oceniamy po okładce, ale mogę się mylić. I zero uwagi, że późniejsze rozdziały są opatrzone muzyką - zupełnie jakby oceniająca do nich nie dotarła.<br />Moim zdaniem szata graficzna jest świetna, ascetyczna i przejrzysta. Jeśli nie znalazłaś menu od razu to gratuluję. Dla mnie szukanie go zaraz pod nagłówkiem albo w bocznej kolumnie jest oczywiste. Jedyne z czym mogę się w ocenie zgodzić to połykanie przecinków, ale to i sprawy czysto językowe omówiłam z autorką (prawie)osobiście. Dodatkowo chyba nie zauważyłaś, że utrzymuje ona kontakt z czytelnikami via fb i ask. A to chyba byłoby warte odnotowania.<br />Przydałoby się, żeby zaznaczyć SPOILERY, które mogą zepsuć radość czytania. <br />Wg mnie to jeden z lepszych blogów, widać, że jest pomysł na akcję, są postacie poza kanonem. Wszystko świetnie współgra. Ale cóż mogę, jak rzekł wielki Polak "opinia jak d**pa, każdy ma swoją". <br />~SayaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-2543202923477420562012-12-13T19:07:35.158+01:002012-12-13T19:07:35.158+01:00Ależ jasne :) Nie wiem czy 'liczę się' ale...Ależ jasne :) Nie wiem czy 'liczę się' ale jestem świadoma, że komuś się może nie podobać :D Są różne gusta, ja do czytania nikogo nie przymuszam i nie zależy mi żeby się wszystkim podobało. <br />Irytuje mnie tylko jak ktoś czyta bez zrozumienia i zarzuca mi cos, co jest jedynie wytworem jego wyobraźni, a nie moją winą.Sarahttps://www.blogger.com/profile/05283728487860167173noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-83003305715863012612012-12-13T19:00:01.574+01:002012-12-13T19:00:01.574+01:00Tak jak mówię, ja się menu nie czepiam. Dla mnie m...Tak jak mówię, ja się menu nie czepiam. Dla mnie może być i po chińsku, mam google tłumacz to mogę sobie przetłumaczyć. Niemniej są osoby, którym takie rzeczy przeszkadzają i z tym trzeba się liczyć. W ogóle trzeba się liczyć z tym, że ludzie różnie będą reagować na rzeczy jakie publikujemny w internecie :)<br />Masz rację, tej pewności nie mam, niemniej Twój blog jest raczej skierowany w stronę polskiej publiczności (wnioskuję po języku notek, ach jakaż ja mądra ;p).<br />Co do treści oceny i bloga, oraz faktu, czy oceniająca przeczytała, czy nie - nie wiem jak to tam było i nie wtrącam się, bo to jest sprawa między Wami :)<br />Tatishttps://www.blogger.com/profile/06880123501370600377noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-55980565250493390282012-12-13T18:54:59.695+01:002012-12-13T18:54:59.695+01:00Ja również czytam bardzo dużo i bardzo szybko, ale...Ja również czytam bardzo dużo i bardzo szybko, ale jednak tylko to co lubię...w tym kontekście wydaje mi się to dziwne i tyle, bo dla oceniającej moja historia interesująca nie była.<br />Poza tym, blogi się czyta chyba dla treści a nie dla języka menu,nie? Może się mylę.<br />Mieszkamy w Polsce? A skąd możesz wiedzieć gdzie ja mieszkam? ;) Takie rzeczy nie są oczywiste.<br />Wydaje mi się trochę głupie czepianie języka menu skoro się nawet nie przeczytało całości - bo to tak wygląda skoro oceniająca napisała, że 'Lily i James żyją' brak mi po prostu komentarza...szczególnie, że wyraźnie zaznaczałam retrospekcję, a oni giną w jej trakcie w jednym z początkowych rozdziałów.<br />Sarahttps://www.blogger.com/profile/05283728487860167173noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-27460698747859087512012-12-13T18:50:19.238+01:002012-12-13T18:50:19.238+01:00P.S. To pisałam ja - Tatis :)P.S. To pisałam ja - Tatis :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-44147666178084960212012-12-13T18:50:00.965+01:002012-12-13T18:50:00.965+01:00Ja nie znam angielskiego, gdyż po prostu ten język...Ja nie znam angielskiego, gdyż po prostu ten język do mnie absolutnie nie przemawia. Znam kilka podstawowych zwrotów i szczerze mówiąc nie mam zamiaru poszerzać swojej wiedzy w tym kierunku. Wolę uczyć się innych języków. Poza tym chcemy czy nie, mieszkamy w Polsce, a tu językiem urzędowym jest polski. Oczywiście nie twierdzę, że menu w języku angielskim jest czymś złym, ALE... Blogi (i książki, opowiadania itp) czyta się dla przyjemności, a nie po to by szlifować języki obce. I finalnie - skoro rozdziały są po polsku to reszta też powinna być (mówię tu, nawiązując do Twojego dążenia by pisać rozdziały po 20 stron jak w książkach). Powinna, to nie znaczy, że musi, ja bym za to punktu nie odjęła.<br />Co do Twojego wcześniejszego komentarza - dla mnie przeczytanie 350 stron w trzy godziny to żaden wyczyn. Oczywiście jeśli czytam coś interesującego. <br />Pozdrawiam.<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-18417614182643505712012-12-13T18:28:01.576+01:002012-12-13T18:28:01.576+01:00a, no i tak w odpowiedzi na rady : nie zmienię men...a, no i tak w odpowiedzi na rady : nie zmienię menu na polskie z kilku powodów. Po pierwsze, bo tak mi się podoba xD po drugie bo adres jest po angielsku więc chcę żeby to współgrało, po trzecie jak można nie znać angielskiego? A jak kogoś to zniechęca to cóż, żegnam ozięble :) <br />Nie będę też pisać krócej. Wręcz przeciwnie, zamierzam dobrnąć do tego, żeby każdy rozdział miał przynajmniej 20stron. W końcu rozdziały w książkach nie mają ich 5,nie? :) A jak się komuś nie chce to po co wgl zaczyna? Sarahttps://www.blogger.com/profile/05283728487860167173noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-59173162149107618022012-12-13T18:23:16.449+01:002012-12-13T18:23:16.449+01:00Przeczytałaś 350 stron A4 w kilka godzin? :O WOW
Przeczytałaś 350 stron A4 w kilka godzin? :O WOW<br />Sarahttps://www.blogger.com/profile/05283728487860167173noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-62001861820450061042012-12-13T16:58:45.036+01:002012-12-13T16:58:45.036+01:00Midori, Ty podły hejterze! ;D
Nie no żart, żart ;)...Midori, Ty podły hejterze! ;D<br />Nie no żart, żart ;)<br />Fajnie, że nadal tu wchodzisz i komentujesz :)<br /><br />Dziewczyny, w zakładce "Dla oceniających" dodałam nową podstronę (yeah, niedługo nasze menu będzie prawdziwym labiryntem) zapraszam do zapoznania się i wyrażania swoich opinii (rzucanie pomidorami w administratorkę za kombinowanie SUROWO ZABRONIONE).Tatishttps://www.blogger.com/profile/06880123501370600377noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-84159870716820273492012-12-13T16:47:28.628+01:002012-12-13T16:47:28.628+01:00Tym razem zrobię to za ciebie, a następnym pomogę ...Tym razem zrobię to za ciebie, a następnym pomogę i pokażę ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04834348064427324312noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-66284235186331927812012-12-13T16:46:48.003+01:002012-12-13T16:46:48.003+01:00Hm. Dobrze. Klient nasz pan.Hm. Dobrze. Klient nasz pan.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04834348064427324312noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-62921062214694015272012-12-13T16:42:53.858+01:002012-12-13T16:42:53.858+01:00Hej, napisałam już w zakładce "Kolejka" ...Hej, napisałam już w zakładce "Kolejka" czy jest możliwość przeniesienia mnie do kolejki Ailli? Bardzo mi na tym zależy..wiem, że jestem pierwsza w kolejce..:|Ariahttps://www.blogger.com/profile/01864314462810215088noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-2654983162780648342012-12-13T16:39:04.602+01:002012-12-13T16:39:04.602+01:00Okej, numerowanie rozumiem, a z tym czytaj dalej n...Okej, numerowanie rozumiem, a z tym czytaj dalej niezbyt, więc mogłabyś wyjaśnić np. na GG dokładniej? :)<br />Tak noc jest od spania i spałam 8 godzin :) No może 7 xDKittyAillahttps://www.blogger.com/profile/05335280625718113599noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9039399588492378423.post-28822428458303967152012-12-13T16:37:12.471+01:002012-12-13T16:37:12.471+01:00Za złe nic nie mam, rady zawsze się przydadzą:)Za złe nic nie mam, rady zawsze się przydadzą:)KittyAillahttps://www.blogger.com/profile/05335280625718113599noreply@blogger.com